czwartek, 12 stycznia 2012

"Odkurzone" co nieco...

  To wszystko przez ten mój nieszczęsny remont, który się ciąąąąągnął prawie pół roku.  Już myślałam, że oszaleję - Iwonka może zaświadczyć, hihihi. Dzięki Jej wsparciu i jeszcze kilku innych cudownych Duszyczek udało mi się przetrwać bez większego uszczerbku na zdrowiu :-))).
Wszystko gdzieś poupychałam...pochowałam... A teraz wyjmuję z zakamarków i "odkurzam". Będzie więc nieco eklektycznie :-) .
  Najpierwej moje pierwsze w życiu kartki  z warsztatów u przesympatycznej Beatki...


...i pierwszy scrapowy album:





Efekty "kręcenia" podczas quilingowych warsztatów z siostrą Dorotą:


A na koniec decoupage na blejtramie z pastą strukturalną wykonany na warsztatach u Ewy.


   Uff, to już chyba wszystkie zaległości, mam nadzieję, bo Koleżanki krzyczą, że coś ubożuchno na tym moim blogu. Dzięki Dziewczyny za mobilizację. Ciepłej nocki i dobrych snów Wam życzę. Buziaki.

 "Przyjaciele są jak ciche anioły, podnoszą nas, ilekroć nasze skrzydła zapomną jak latać"

6 komentarzy:

  1. No proszę jak się ładnie rozwijasz moja droga.Śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie śliczne ♥ Masz wielki talent hihi :) Będę stale zaglądać, życzę dużo twórczości i zadowolenia z prac a jest z czego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Jolcia!! rzeczywiście odkopałaś co nie co :) mam nadzieję, że się zobaczymy niebawem!!! Pozdrawiam cieplutko!!! Bea

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu-karteczki i album piękne są. I tak sobie myślę, że to Ty jesteś osobą,która zapala w życiu ludzi zgaszone gwiazdy...Piękny ten cytat na Twojej stronie i tak bardzo pasuje do Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za miłe komentarze.
    Ewuś, doprawdy zawstydzasz mnie... Ja nic takiego nie robię :-). Pozdrawiam ciepluśko. Miłej nocki Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń